Brzozy to moje ulubione drzewa. W moim Małym Lasku rośnie ich kilka. Zwiewne, bardzo delikatne gałązki brzóz tworzą zielone woale. Och, jaka jesteś ufocona. A zdjęcia bardzo mi się podobają. Pozdrawiam serdecznie:)*
Nie widać, bo nie sądzę, że jestem ciekawszym osobnikiem od brzozy. Brzoza to też moje ulubione drzewo i rzeczywiście jest najpiękniejsza wiosną, jednak wówczas jest moim wrogiem numer jeden, po prostu mnie dusi. Nie zauważyłam jednak aby paskudziły?
Piękne zdjęcia, najbardziej podobają mi się te dwa pierwsze. :)
OdpowiedzUsuńflott serie !
OdpowiedzUsuńOch jak miło popatrzyć na taką piękną pogodę i świetliste zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZa dużo to tam Ciebie nie widać :) Brzozy piękne są cały rok ale najbardziej podobają mi się z wiosennymi listkami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Brzozy to moje ulubione drzewa. W moim Małym Lasku rośnie ich kilka.
OdpowiedzUsuńZwiewne, bardzo delikatne gałązki brzóz tworzą zielone woale.
Och, jaka jesteś ufocona. A zdjęcia bardzo mi się podobają.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Ja też lubię brzozy. Choć strasznie paskudzą :)
OdpowiedzUsuńNie widać, bo nie sądzę, że jestem ciekawszym osobnikiem od brzozy.
OdpowiedzUsuńBrzoza to też moje ulubione drzewo i rzeczywiście jest najpiękniejsza wiosną, jednak wówczas jest moim wrogiem numer jeden, po prostu mnie dusi. Nie zauważyłam jednak aby paskudziły?