Jeśli ktoś nie poznaje to park w Kielcach.
Łabędzia kilka lat temu prezentowałam z drugiej strony brzegu,
podążając do Kadzielni.
Maluchy widziałam w stadku dzień wcześniej,
ale jakoś nie obfociałam.
Na drugi dzień spotkałam tylko jednego w kąpieli.
Ta dama na środku alejki poprawiała makijaż.
Wy mnie omijajcie, bo jesteście tylko przechodniami,
ja tu mieszkam.
Przecież!
Na koniec jedno podrasowane zdjęcie,
które się nie udało.
Mam nadzieję, że oddałam klimat trzech upalnych dni.
Na szczęście wszelkie problemy pogodowe mnie ominęły.
This park seems to be a wonderful place during hot days as we have just now
OdpowiedzUsuń