To moja ulubiona ikona, poświęcona dla Matki Boskiej Białostockiej.
W takich barwach nie widziałam ani jednej ikony.
Pokazywałam ją już trzy lata temu.
Mimo, że mieszkałam po raz drugi naprzeciwko cerkwi,
upolować wejście do niej to nie lada wyczyn.
Nie ma żadnych wiadomości, na budynku.
Zdjęcia słabe, bo miałam założony niewłaściwy obiektyw
i nie mogłam obfocić całości.
Więcej wiadomości TUTAJ.
Najwięcej zdjęć ma z zewnątrz.
Niestety, w tym mieście byłam jedynie przejazdem. Teraz wiem, że powinnam tam kiedyś wrócić.
OdpowiedzUsuńLubię odwiedzać cerkwie. Chciałbym zobaczyć ikonę, poświęconą dla Matki Boskiej Białostockiej.
Serdecznie pozdrawiam:)