Czyli jak zabić nudę gdy się nie prowadzi.
Droga wolna, bo nie ma innej.
Jeszcze widać skutki nawałnicy sprzed dwóch lat.
Niektóre drzewa w dalszym ciągu się przechylają,
po innych zostały tylko pnie, albo nowe nasadzenia.
To okolice Borów Tucholskich.
Piękna ta nasza Polska.
Może wiecie co tak kwitło dwa tygodnie temu.
Gęsi zobaczył jako pierwszy mój mąż,
a prowadził.
,,Piękna ta nasza Polska" ) O tak :)
OdpowiedzUsuńDrzewa są cudowne i pięknie wyglądają o tej porze roku.
Serdeczności ślę :)
Nie latam, więc jestem niejako skazana na Polskę i graniczne państwa. Jednak mi to nie przeszkadza. Z egzotycznego kraju oglądam zdjęcia córki https://toniemanga.blogspot.com/.
UsuńPozdrówki.
O tej porze (jesienią) kwitnie rzepak ozimy. Piękny widok.
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz, że zdjęcia są takie dobre. Ja raczej nie fotografuję.
Hihihi skupiam się na jeździe.
Ślę Ci moc serdeczności:)
Dzięki, nie pomyślałam, że może być ozimy.
OdpowiedzUsuńJa nie jeżdżę to mogę focić.
Nie wszystkie zdjęcia mam dobre, część podkręcam na XnView (darmowy program do ściągnięcia). Są lepsze, ale ja nie profesjonalistka więc szkoda mi kasy na płatne.
Pozdrówki