A dokładnie w Augustowie Porcie.
Bywałam w okolicach w dzieciństwie.
Wówczas przez tą bramę nikt się nie przedarł,
obecnie przeszkodą są powalone drzewa na powypaczanym chodniku.
Pozostałość z dawnych, niechlubnych czasów.
Wszystko położone na pięknie zalesionym cyplu,
nad Jeziorem Białym.
Kiedyś można było oglądać obiekt tylko od strony jeziora.
Główne wejście do ośrodka.
Super secesyjne lampy przy bramie.
Wrota przystani w kształcie połówki koła sterowego.
Budynek modernistyczny z lat 30- dziestych,
mimo renowacji prosi się o radykalny remont.
Notable jednak już tu nie przebywają,
więc się przyjmuje nawet kolonie w koronawirusie.
Cudownie zadbany ogród, elegancja w doborze roślin i ich barwach.
Krzesło papieskie w kapliczce.
Taras restauracji.
Własne kąpielisko.
Po pięćdziesięciu latach udało mi się zwiedzić obiekt,
jednak już nie chciałam w nim mieszkać,
bo jest oddalony od Augustowa prawie 4 km.
Spacerek jednak przepiękny, super promenadą nad Neckiem.
Jeśli ktoś lubi ciszę i spokój miejsce idealne.
Cudne są Twoje zdjęcia. Ciekawe ale i bardzo piękne miejsce o którym nie miałam o nim pojęcia.
OdpowiedzUsuńEluniu, zachwyciła mnie alejka na 4 zdjęciu.
Serdecznie pozdrawiam:)
Miejsce zostało otwarte dla świata chyba po wizycie papieskiej (zatrzymał się tam w czasie pielgrzymki).
UsuńCzwarte zdjęcie to dojście od bramy strażniczej do ośrodka (dwie latarnie). Jakoś nikt nie mógł usunąć tych powalonych drzew. Lasy augustowskie należą chyba do najpiękniejszych w Polsce. Podobne można spotkać jedynie przy kopalni uranu za Kowarami (kiedyś je pokazywałam).
beautiful images of that beautiful place
OdpowiedzUsuńnice walk
Dzięki.
Usuń