Powiem wprost, ekspozycja mnie nie zachwyciła.
Nie będę udawać, że lubię sztukę nowoczesną,
choć bywa, że coś do mnie przemawia.
Jednak architektura tego obiektu jest super.
Żałuję, że byłam po raz pierwszy,
choć tyle razy przechodziłam obok.
Jednak to świecidełko chciało być obfocone.
Wszędzie są przeszklenia, daje to poczucie wszechobecnego światła.
Następna i chyba największa kopuła.
"Abakany" każdy zna.
Spodobało mi się to odbicie w podłodze.
Ten obraz najbardziej przyciągnął moje oko.
Nie podaję autorów dzieł na zdjęciach.
Jeśli chcecie sami POSZUKAJCIE.
Zadaszone patio robi wrażenie,
jednak było pod nim niesamowicie gorąco.
Fotele ze swoją ergonomią są świetnie wkomponowane.
Choć twarde to bardzo wygodne.
Cieszę się ze zwiedzenia z Tobą kopuł. Ciekawa konstrukcja. Widziałam tylko z oddali. Tak to jest jak jednego dnia ma się w planie wiele atrakcji.
OdpowiedzUsuńThe same with you; I don’t understand modern art and I love the architectural beauty of this pavilion.
OdpowiedzUsuńYoko