Jak dla mnie to zjawiskowa góra.
Leży wzniośle, jak na patelni za Wrocławiem.
Wystarczy wyjechać na południe, aby ją dostrzec.
Podobno ma drugi w Polsce, najważniejszy czakram po wawelskim.
To już widok Z.
Można zobaczyć Karkonosze.
Poniżej miasteczko Sobótka (góra ma tą samą nazwę pogańską, bo to miejsce rytualne).
Z tego miasteczka można wystartować najłatwiejszym szlakiem.
Idzie się cały czas w bukowym lesie, w upał to świetne rozwiązanie.
Pięknie śpiewają ptaki, przez szlak przebiegają sarenki i mnóstwo mniejszych żyjątek.
Mruganie prawdopodobnie solarów.
To wieża kościelna, z której robiliśmy zdjęcia.
Kościół, który jest rewitalizowany przez miejscowego proboszcza ma długą historię.
Powrócę kiedyś do niej.
Cieszę się, że są pasjonaci, którzy szanują własny kraj.
fine landskapsbilder !
OdpowiedzUsuńcudowne miejsce, piękne widoki
OdpowiedzUsuńZapisuję...
OdpowiedzUsuńPolecam. Wiem, że lubisz góry, bo bieszczadzkie zdjęcia obłędne.
UsuńZauroczyłaś mnie tym miejscem.
OdpowiedzUsuńPiękne.
Pozdrawiam:)*
Łucja ty taki obieżyświat. Myślałam, że byłaś. Ślężę pokona ją każdy piechur, nawet taki z bolącą nogą jak ja.
UsuńPewnie góra jest piękna jesienią, bo dużo buków. Podobno najpiękniejszy (jednak najtrudniejszy) jest szlak ze skałkami. Ja szłam turystycznym.
Nie słyszałem o tej górce, ciekawe jak powstała. Fajne zdjęcia wyglądają jakby były robione z paralotni :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To najbardziej znany w Polsce monolit i do tego posiada drugi najsilniejszy czakram w Polsce. Jest ich na świecie tylko kilkanaście.
UsuńDziękuję.
OdpowiedzUsuń