W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

poniedziałek, 2 listopada 2020

Nałęczów jesienią.


Zdjęcie jak kadr z filmu.
Gdy je robiłam nie widziałam tej pani.


Moje ulubione kaczuchy.
Prawie co roku bywamy w Nałęczowie,
ale jeszcze nigdy jesienią.


Tak było dwa tygodnie temu.


Oczekiwałam, że drzewa będą bardziej przebarwione.


Jednak dobrze, że wyjechaliśmy mimo szalejącego koronawirusa.
Tydzień później, już byłoby to niemożliwe.


Choć było mokro i dość zimno, 
to i tak uwielbiam to miejsce w każdą pogodę.

3 komentarze:

  1. I like walking hearing the crackling sound of fallen leaves under my feet. The autumn scenery is worth seeing regardless of the weather.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne nałęczowskie kaczuchy.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Thank you for sharing these beautiful photos.
    Have a nice week
    Greetings

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...