W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

niedziela, 11 sierpnia 2013

Kot wysokogórski.


Miłek dzielnie pokonywał drogę w górę, i w dół,
budząc ambiwalentne odczucia.
Jedni byli nim zachwyceni inni pukali się w głowę.
Widocznie u nas tylko psy mogą chodzić na smyczy.





Na zamku wygłaskany przez zainteresowane dzieci.


Nie da się ukryć, że czasem korzystał z pomocy.


Po powrocie padnięty, pewnie śni o górze, którą zdobył po raz pierwszy.



Na Chojniku byłam kilkanaście razy.
Najbardziej lubię wchodzić najpiękniejszym, zielonym szlakiem, jednak był zamknięty,
dlatego wchodziliśmy szlakiem najbardziej łagodnym, choć najdłuższym.
Natomiast w dół lubię schodzić czarnym wśród ogromnych otoczaków,
jednak ze względu na kota nie odważyłam się na taką ekstremę.
Byłam tam przejazdem, dlatego Miłek nie mógł zostać w samochodzie.

8 komentarzy:

  1. Miłek jesteś super kotem! Przecierajcie razem szlaki! :) więcej kotów na ulicach na smyczy! i nie tylko na ulicach ;) pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja oczywiście należę do tych, którzy są zachwyceni Miłkiem! :-) Zaimponował mi chłopak! :-) Słusznie napisałaś: kot wysokogórski! Pozdrawiamy z kanapowcem Tymkiem! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kot podróżnik :) masz szczęście, bo nie każdy kot lubi chodzić na smyczy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki grzeczny i jak spokojnie chodzi na smyczy, naszych nie udalo się tego nauczyć :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny jest ten plecak w którym kocio wędruje :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Każdy kot lubi sobie powędrować. Masz bardzo dzielnego kotka. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. To fajnie, że poszedł z wami. Wygląda świetnie! Tylu ludzi zostawia zwierzaki w samochodzie mimo ciągłego trąbienia jak to jest dla nich niebezpieczne.
    :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...