W życiu piękne są tylko chwile...
R. Riedel

niedziela, 3 listopada 2013

Inauguracja jesiennej stołówki.


Nastąpiła wczoraj.
Około godziny trwało, aż się zleciały.
Najpierw oczywiście bogatki, potem buńczuczne modraszki.
Sierpówki jak zwykle płochliwe długo się przyglądają.
W tym roku inauguracja nieco później, bo nie było mrozów i jedzenia w brud.
W tym roku obfoliowaliśmy balkon, 
żeby znowu na wiosnę cały tydzień nie męczyć się porządkowaniem.

wtorek, 29 października 2013

Wizytówka Rzeszowa.



Dzisiaj nie będzie zabytków, tylko obiekty związane z życiem codziennym.
Jednak one tworzą oprawę i koloryt miasta, sprawiając, że jest one przyjazne mieszkańcom, nie mówiąc o turystach.
Dlatego gazony, pergole, ławeczki, trawniki, latarnie, szyldy "przepysznych" knajp, misy do mycia rąk.
Na koniec Złoty Nalepa.

niedziela, 27 października 2013

Zamek w Rzeszowie.


Zgodnie z życzeniem przedstawiam ponad ubiegłoroczne zwiedzanie Rzeszowa.
Ponieważ zaczęłam zdjęcia robić wieczorem to jedne z pierwszych fotek.
Zamek nie jest udostępniony do zwiedzania, ponieważ mieści się w nim sąd.
Pewnie nie byłoby też co w nim zwiedzać, kresy wschodnie najczęściej były plądrowane tak jak i Krasiczyn.
Nie jestem fanką historii, chcecie to poszukajcie.
Jednak podświetlony wyglądał pięknie i mocarnie w świetle lamp.
Szczególnie podobała mi się dzwonnica.
Nie lubię złota, ale to jest moim zdaniem przepiękne.

Brama rzeszowska.


O Rzeszowie przypomniała mi jedna blogowiczka.
Przepiękne miasto i jestem nim zauroczona.
Warto by zamieścić parę fotek.
Byłam tam tylko raz, ponad rok temu, kiedy wracałam z Bieszczad.
Jak widać zauroczyła mnie brama, w domu gdzie mieszkałam.
Rzeszowianie pewnie rozpoznają dom na starówce, obok Biedronki.
Jednak to tylko namiastka reminiscencji rzeszowskich, 
do których pewnie nie raz powrócę.

piątek, 25 października 2013

Jesień z tamtego roku.







 Wszyscy się zachwycają tegoroczną jesienią.
Nie powiem jest piękna.
Jednak czy ktoś pamięta jaka była w tamtym roku.
To zdjęcia z warszawskich Łazienek wykonane 20 października 2012 roku.
Spójrzcie o ile więcej liści na drzewach, na dodatek było dużo cieplej.
Jednakże tydzień później na jeszcze zielone liście spadł śnieg (zdjęcie poniżej).
Na szczęście w tym roku tak się nie stało i mam nadzieję, że długo jego nie będzie.
Ostatnio zima omija Boże Narodzenie i przychodzi na Wielkanoc.
Ma też swoje straszenia w październiku.
Mam nadzieję, że w tym roku będzie tylko w te święta, w które być powinna.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...